Quantcast
Channel: Niepoprawna Panna Młoda
Viewing all articles
Browse latest Browse all 396

Reportaż vs zdjęcia do ramki, czyli tekst o złotych środkach

$
0
0
tompumford
Nikt mi nie wmówi, choćby grzmiał o tym cały internet, że reportaż jest lepszy niż zdjęcia do ramki. Że te drugie są złe, sztuczne i nieprawdziwe. Że te pierwsze to pełna naturalność i emocje. Serio? No to chyba nie umiecie robić zdjęć, albo trafiać do ludzi ;)
Ale mam nadzieję, że choć częściowo się ze mną zgodzicie. 

Nie ma dobrych zdjęć bez reportażu 

Reportaż od dłuższego czasu ma bardzo dobry PR w świecie fotografii ślubnej. Jest uważany za najwłaściwszy, przez niektórych wręcz za jedynym, wybór. Dlaczego? Bo pokazuje prawdziwe życie, docenia spontaniczność i emocje na ekstremalnym poziomie. Pozwala na wpadki i błędy, a wręcz ich szuka. Pozwala najgłośniej zaśmiać się na widok czegoś co… nie powinno wyjść na jaw w świecie odrysowanym do linijki. Daje okazję do docenienia spontaniczności. I to jest piękne :)
Pułapka tkwi jedynie w uważaniu czegoś za lepsze czy najwłaściwsze. Bo nic takie nie jest. 

Dobry reportaż to zdecydowanie za mało! 

Zdjęcia do ramek to nie jest zło wcielone. Zdjęcia na których wszyscy wyglądają poprawnie, to nie strzał w kolano fotografa. To nie katalog z Tesco. To nie tylko to co przykładne, poprawne, właściwe i nudne. To nie tylko perfekcyjnie uczesana babcia i wyprostowany tata. To nie tylko najważniejsze momenty, te z kategorii "must have" i nic więcej. To nie zamiatanie emocji pod dywan, to nie zdjęcia bez autentyczności i prawdy. A jeśli widzicie tylko to, to… gdzie Wasza wyobraźnia i Wasze oko widzące więcej? ;)

Słyszeliście kiedyś, aby Panny Młode narzekały na to, że na zdjęciach mają "za mało reportażu"? Ja nie. Ale niejednokrotnie słyszałam, że dziewczynom brakowało zdjęć z mamą, bratem, babcią, świadkową, przyjaciółkami, nawet z mężem. Tak, mężem, bo tak się złożyło, że wspólne zdjęcia, takie do powieszenia na ścianie, udało im się zrobić dopiero podczas sesji ślubnej. Czy to nie brzmi niewłaściwie? Mam więcej! Znam dziewczynę, która z okazji rocznicy ślubu organizowała przyjecie mające odwzorować wesele, bo… na zdjęciach miała za dużo reportażu, a za mało ludzi (w tym siebie i męża!) i istotnych dla niej detali. Oczywiście, że przy drugiej próbie zdjęcia robił inny fotograf i oczywiście, że to sytuacja do której nie powinno dojść. 

Złoty środek 

Specjalnie, przy trzech słowach o reportażu nie napisałam jednego, powtarzanego jak mantra zdania – że  wywołuje "uśmiech i wzruszenie". Bo wywołuje, ale ta umiejętność nie jest zarezerwowana wyłącznie dla reportażu. Przez całe wieki zdjęcia do ramek wywoływały te uczucia i nie, fakt istnienia reportażu niczego im nie odebrał. Może jedynie w teorii trochę za dużo sobie przywłaszczył. 

Momentami mam wrażenie, że niektórzy zapominają dla kogo robią zdjęcia. Że pracują dla ludzi, nie dla siebie. Że w pierwszej kolejności ich zdjęcia mają wisieć na ścianach, a nie wygrywać konkursy fotograficzne. Że oni też mają prawo do szukania par, które spełniają ich oczekiwania i każdej innej mogą odmówić, jeśli tylko brakuje im "tej chemii". 

Tradycyjnie, złoty środek jest najlepszy. Ja jestem na wielkie TAK dla reportażu, ale czasem w reportażu dostaje się 100% reportażu i nic więcej. A to, wg mnie, błąd.

Emocje to nie reportaż, emocje to ludzie. Zdjęcia są pamiątką, którą za XX lat będziecie pokazywać wnukom (offtop: myślę, że to zdanie wygrywa konkurs na najbardziej ckliwe zdanie pojawiające się na tym blogu) opowiadając o ludziach, których z Wami już nie ma. One muszą pokazywać ludzi i muszą cieszyć. 
Czy zdjęcia ślubne powinny być reportażami? A może… lepiej gdy będą dokumentami o ludziach, o życiu Pary Młodej i ich rodzin. Bo, tak subiektywnie, dla mnie dokumenty są bardziej ludzkie. Wyciągają ludzi na pierwszy plan. No i oczywiście… z obowiązkowymi zdjęciami do ramki ;)  

Odpowiedzialność – po obu stronach 

Mogę Wam w kilkudziesięciu zdaniach napisać o tym co powinien fotograf. Miedzy wierszami to już się tu pojawiło. Chętniej więc w jednym zdaniu napiszę Wam o tym co Wy – Pary Młode możecie zrobić.
Przeczytać ten tekst, dokładnie obejrzeć portfolio fotografa (to jakie zdjęcia robi i jakich nie robi), porozmawiać z fotografem i powiedzieć mu o swoich oczekiwaniach (jak najdokładniej, najlepiej w emailu, bo zawsze będzie mógł do tego wrócić), bo w dniu ślubu nawet najlepszemu jakieś zdjęcie-standard może z głowy wylecieć.

Na koniec mam do Was pytanie: Czym kierowaliście się przy wyborze fotografa? Na co zwracaliście uwagę? Co chcielibyście widzieć na swoich zdjęciach?

Viewing all articles
Browse latest Browse all 396

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra